Istnieje taka rzecz, którą (chyba) każdy psiarz uwielbia kolekcjonować. Niebieskie, różowe, w paski, w kropki - istnieje wiele wzorów. A mianowicie chodzi o...
OBRÓŻKI!
W mojej psiej szafce są tylko 3, chciałabym powiększyć ich ilość, ale niestety mój budżet nie pozwala mi na większą kolekcję. Wydaję mi się, że z czasem będzie coraz więcej. Sądzę, że obróżki odzwierciedlają duszę psa jak i właściciela. Akurat w naszym przypadku tak jest - każda ma swoją historię.
1) Obroża Nobby
2) Obroża Furkidz
3) Obroża DogStyle
A co najlepsze? Tylko jedną z nich sama kupiłam "nową" - dokładnie pierwszą. Drugą wygrałam w losowaniu, a trzecią odkupiłam.
Która jest moją ulubioną?
Właściwie nie potrafię się zdecydować. Obroża z Nobby o tyle mnie denerwuje, że sama się luzuje. Suzi ma ją założoną na co dzień. 2 i 3 traktuje równo i ubieram je na przemian.
I to chyba na tyle, mam nadzieję, że moja kolekcja z upływem czasu będzie się powiększać. Z góry przepraszam za słabe zdjęcia obróżek :)